czwartek, 29 maja 2014

Oeparol Balance - dbamy o usta!

Witajcie!
Wraz z coraz cieplejszymi dniami przychodzi chęć na pełnię kolorów w makijażu. Tak więc ja coraz częściej sięgam po odważniejsze kolory na co dzień. Trzeba jednak dbać o brak różnych mankamentów - np. przy ustach brak suchych skórek i ciągłe nawilżanie. Jak się spisał ten produkt poniżej?


Od producenta:


Moja opinia:
Pomadkę kupiłam jakiś czas temu w Biedronce za jakże powalającą cenę 2,99 :D.
Zacznę od narzekania. Opakowanie z klikiem, więc powinniśmy wiedzieć, że pomadka zamknięta. Jednak po 3 upadkach (liczyłam) klik był na tyle poluzowany że wystarczyło chwycić tylko za pokrętło do wysuwania sztyftu, a zamknięcie samo spadało. Ale jednak opakowanie nie pękło.
I tyle narzekania. Zapach produktu jest śliczny, aczkolwiek w smaku jest raczej... bezsmakowy :D.
Dobrze chroni, choć czasami miałam wrażenie, że za szybko znika z ust, ale z przyjemnością sięgałam po niego ponownie, by posmarować nim usta. Również na noc się sprawdza. Rano usta są nawilżone, brak suchych skórek. Zdarzało mi się używać ją pod pomadkę kolorową i nie było żadnego problemu. Jest to pierwsza pomadka, którą zużyłam w tak błyskawicznym tempie i nie męczyłam się z nią ani przez chwilę. Wiem, że jest jeszcze wersja o zapachu owoców leśnych i mam na nią ochotę.

D.

Read More




sobota, 24 maja 2014

Przyjaciel rąk ;)

Witajcie!
Dzisiaj opowiem coś niecoś o bardzo przyjemnym kremie do rąk ;) A oto przed Wami nawilżający krem do rąk firmy Cien dostępnej w Lidlu ;)

Od producenta:


Skład:
 
 

Moja opinia:
Tubka jest dosyć duża, ale miękka i produkt łatwo możemy dozować. Wygodne zamknięcie na klik ;) Przy pierwszym użyciu miałam wrażenie, że krem jest zbyt rzadki i lekki, mimo że nie spływał z ręki. Jednak jego działanie przekonało mnie, że jest inaczej. Świetnie nawilża ręce. Jakiś czas temu miałam problem z przesuszonymi kostkami. Poradził sobie z nimi bardzo szybko. Przy dłuższym stosowaniu efekt nawilżenia pozostaje z nami na dłużej, niż tylko do mycia rąk. Nie można zapomnieć o zapachu, który jest świeży i przyjemny. Nie męczy nawet teraz w te upały ;). Wydajność jest bardzo wysoka, bo nie potrzeba wiele kremu na dłonie. Zdecydowanie polecam wypróbować, gdyż nie jest drogi, a naprawdę przyjemny

D.
Read More




czwartek, 22 maja 2014

I < 3 Extreme - ekstremalne rzęsy od Essence?

Witajcie!
No w końcu po maturach. Pora się wziąć za to, na co brakowało mi czasu ;)
Dzisiaj mój ulubiony tusz. Polubiliśmy się od pierwszego maźnięcia :)


Od producenta:
 

Tusz dodający objętości, dla wszystkich którzy lubią objętość. Rozdziela pojedyncze rzęsy, nie sklejając ich i dając oszałamiający efekt. W kolorze czarnym.

Moja opinia:

 Zacznę może od opakowania - przyciąga uwagę dużymi literami, ładne czarno-różowe. Szczoteczka należąca do dużych. Po otwarciu tusz nie jest za rzadki, jego konsystencja jest idealna. Nie odbija się na powiekach w żaden sposób. 

Z początku na czubku zbiera się nieco tuszu, ale potem problem znika. Co do działania samego tuszu. Używam go od stycznia - jego konsystencja nie uległa zmianie. Doskonale się nim maluje. Do samej szczoteczki trzeba się przyzwyczaić (jeżeli ktoś nie nawykł do tych dużych ;)) Nie zauważyłam grudek, kruszenia się. Nie skleja mi rzęs, są wydłużone i pogrubione. Kolor to głęboka czerń. Zmywanie bez problemu. Ale jednocześnie, mimo że nie jest wodoodporny, poradzi sobie z kilkoma łezkami i nie zostanie po nim panda. ;) Z pewnością będzie moim stałym gościem w kosmetyczce. Podoba mi się efekt, jaki daje.
Jak wygląda na oku?
1 warstwa tylko na górnych rzęsach

Na górnych 2 warstwy, na dolnych 1

Trzymajcie się w te upalne dni!
D.
Read More




czwartek, 15 maja 2014

Malutki Haul ;)

Witajcie!
Rany... Powoli matury się kończą, więc zaczynamy wracać do normalnego życia. I pomyśleć że niedługo takie zbiory egzaminów na raz będziemy miały co pół roku na studiach :P.
Nic, pokazuję, co ostatnio wpadło ;)



Mimo rossmannowskiej promocji -49% skusiłam się tylko na kolejnego Whisper'a - tym razem w odcieniu Lust for Blush. I muszę powiedzieć, że zaprzyjaźniliśmy się od pierwszego maźnięcia. 2 pudry (Essence i Catrice) to zakupy właściwie jeszcze z wyjazdu. Ich testy trwają. Obydwa spisują się nieźle ;) No i kremowy płyn z Ziaji - póki co miły towarzysz ;)
 
 Deo-Balsam z Alterry i krem do rąk z Isany kupiłam już jakiś czas temu i czekały na pokazanie ;)
Z Alterry średnio zadowolona jestem póki co.

Odżywka Fructisa (w postaci sztuk 2, ale druga się na zdjęcie nie załapała :P) to właściwie stały bywalec w mojej łazience.



A tu jeszcze 2 żele z wyjazdu. Zaciekawił mnie tez z Bourjois. Zobaczymy, czy się czymś wyróżnia. Żel Playboy Pin Up to zachcianka była, więc wzięłam ;)


To tyle na dziś. Niedługo pojawi się już normalna recenzja - planuję przybliżyć Wam tusz Essence I love Extreme. Trzymajcie się ciepło  w tę zmienną pogodę :)

D.
Read More




niedziela, 4 maja 2014

Matury :/

Wybaczcie naszą nikłą obecność na blogach, ale do końca pochłonęły nas przygotowania do matur, które startują już od jutra. W przyszłym tygodniu w weekend powinno udać nam się dodać notkę ;)

Życzcie powodzenia i trzymajcie kciuki.
No i oczywiście trzymajcie się ciepło!

M&D
Read More




Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML