Witajcie!
Wraz z coraz cieplejszymi dniami przychodzi chęć na pełnię kolorów w makijażu. Tak więc ja coraz częściej sięgam po odważniejsze kolory na co dzień. Trzeba jednak dbać o brak różnych mankamentów - np. przy ustach brak suchych skórek i ciągłe nawilżanie. Jak się spisał ten produkt poniżej?
Read More
Wraz z coraz cieplejszymi dniami przychodzi chęć na pełnię kolorów w makijażu. Tak więc ja coraz częściej sięgam po odważniejsze kolory na co dzień. Trzeba jednak dbać o brak różnych mankamentów - np. przy ustach brak suchych skórek i ciągłe nawilżanie. Jak się spisał ten produkt poniżej?
Od producenta:
Moja opinia:
Pomadkę kupiłam jakiś czas temu w Biedronce za jakże powalającą cenę 2,99 :D.
Zacznę od narzekania. Opakowanie z klikiem, więc powinniśmy wiedzieć, że pomadka zamknięta. Jednak po 3 upadkach (liczyłam) klik był na tyle poluzowany że wystarczyło chwycić tylko za pokrętło do wysuwania sztyftu, a zamknięcie samo spadało. Ale jednak opakowanie nie pękło.
I tyle narzekania. Zapach produktu jest śliczny, aczkolwiek w smaku jest raczej... bezsmakowy :D.
Dobrze chroni, choć czasami miałam wrażenie, że za szybko znika z ust, ale z przyjemnością sięgałam po niego ponownie, by posmarować nim usta. Również na noc się sprawdza. Rano usta są nawilżone, brak suchych skórek. Zdarzało mi się używać ją pod pomadkę kolorową i nie było żadnego problemu. Jest to pierwsza pomadka, którą zużyłam w tak błyskawicznym tempie i nie męczyłam się z nią ani przez chwilę. Wiem, że jest jeszcze wersja o zapachu owoców leśnych i mam na nią ochotę.
D.