Hej!
Dzisiejszymi bohaterami postu są myślę dobrze wszystkim znane odżywki do włosów z Ziai:
Jak dotąd, miałam okazję stosować 3 rodzaje tych odżywek:
- fioletową - intensywne wygładzenie (do włosów niesfornych) - jeśli chodzi o jej pierwotne zastosowanie jako odżywki do włosów to jest to chyba mój ulubiony spośród tych 3 produkt. Fakt faktem, pachnie najgorzej, trochę chemicznie, ale ułatwia rozczesywanie (chociaż moim faworytem i tak jest maska z tej serii)
- różową - intensywne odżywianie (do włosów delikatnych) - mój faworyt jeśli chodzi o zapach! Długo utrzymuje się na włosach, ale nie jest już tak dobra w działaniu jak fioletowa siostra ;)
- pomarańczową - intensywne nawilżenie (do włosów suchych) - nie, nie używam jej do włosów, a przynajmniej nie z takim przeznaczeniem z jakim powinnam :P Używam jej zamiast pianki do golenia do zmiękczania włosków i śmigam golarką :) Bardzo dobry poślizg, włoski są mięciutkie, a sama odżywka pachnie bardzo ładnie :)
Cena odżywek jest niska, ok. 5-6 zł i są one dostępne w większości drogerii, w tym m. in. w Rossmannie :)
Wy używacie ich zgodnie z przeznaczeniem czy macie inne sposoby na ich zużycie? :) Jaka jest Wasza ulubiona seria? :)
Trzymajcie się ciepło!
M.
Przyznam że nigdy nie miałam żadnej odżywki Ziaji.
OdpowiedzUsuńMiałam raz odżywkę z Ziaji, która była beznadziejna i kupuję tam już tylko kremy. ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie miałam odżywek z ziaji jeszcze:(
OdpowiedzUsuńnie przepadam za ta marka ;(
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę bez spłukiwania od ziaji i bardzo dobrze ją wspominam:)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnej ale u mnie mogłaby się sprawdzić fioletowa i pomarańczowa.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać żadnego produktu Ziai do włosów i chyba się nie skuszę. Wydaje mi się, że żadna z opisywanych przez Ciebie odżywek nie zrobiłaby na mnie dobrego wrażenia.
OdpowiedzUsuńRóżowa ma faktycznie piękny zapach, ale jej nie lubiłam za działanie :(
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na to żeby odżywki używać do golenia :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o te odżywki, to stosowałam do włosów farbowanych :) Bardzo fajnie się u mnie spisywała :)
OdpowiedzUsuńTych masek jeszcze nie miałam, może skuszę się na tą pierwszą:)
OdpowiedzUsuńNIe znam tych odżywek ale wydaje mi się, żadna z nich nie sprawdziłaby się u mnie.
OdpowiedzUsuńMiałam fioletową, ale nie byłam z niej za bardzo zadowolona... liczyłam na wygładzenie, a tego nie dawała...
OdpowiedzUsuńTych odżywek jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńMiałam inna wersje Kozie mleko ale szału nie było :/
OdpowiedzUsuńWolę maski z tej serii ;) Dołączam do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńpo incydencie z mega przesuszonymi włosami po szamponie z ziaji nie używam ich kosmetyków do pielęgnacji włosów
OdpowiedzUsuńaż wstyd się przyznać ale zupełnie nie znam tych odżywek :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę do włosów farbowanych - była przeciętna. Chętnie wypróbuję różową do włosów delikatnych :) Czasami również używam odżywki zamiast pianki do golenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kiedyś miałam i byłam zadowolona, teraz niedawno kupiłam niebieską i porażka na całej linii....
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam, którąś z tych odżywek z Ziaji i była całkiem przyjemna. :)
OdpowiedzUsuńu nie one robily jeden wielki przychlap na wlosach.
OdpowiedzUsuńogolnie ziaja dla moich wlosów działa na niekorzysc.
Miałam fioletową :) była bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuń