Za nami już wrzesień, na blogach królują już posty denkowe, więc czas także i na mnie. Biję się po łapkach, bo obiecałam, że produktów będzie więcej, a znów to samo. Mam teraz nawał pracy związany z maturą, ale to mnie nie usprawiedliwia. Mimo wszystko jednak prezentuję Wam zdenkowaną 7 :)
- aloesowa pianka do golenia Venus - kolejne opakowanie, recenzja TUTAJ
- dwufazowy płyn do demakijażu awokado Bielenda - to także mój zaufany produkt, kolejne zużyte opakowanie. Mam jednak zapasy innych produktów, więc na razie go nie kupię. Co prawda jestem z niego całkiem zadowolona, ale mam pewne zastrzeżenia co do jego wydajności.
- brzoskwiniowa pianka do golenia Isana - ciągle daję jej następne szanse, choć u mnie sprawdza się gorzej niż Venus. Wygrywa z nią jednak zapachem i ceną. Stosuje je na zmianę, bardziej przychylając się jednak ku Venusowi :)
- siarkowe mydło Barwa - stosuję je od dłuższego czasu i jestem z niego zadowolona. Używam go wieczorem, ale nie codziennie, głównie wtedy, kiedy widzę, że nadchodzą syfki :( Mydło wysusza mi skórę w tych miejscach i syfki odpuszczają :)
- szampon Goodbye Damage Garnier Fructis - mój ulubieniec! Przymierzam się do osobnej jego recenzji.
- sól do kąpieli kakao&jojoba Wellness Beauty - tani, przyjemny kąpieloumilacz, ale bez rewelacji. Zapach przypadł mi do gustu.
- sól do kąpieli mak&kwiat pomarańczy Wellness Beauty - o ile nam zakupem kakao&jojoby się zastanowię, o tyle maku i kwiatu pomarańczy już nie kupię ze względu na okropny zapach :(
Teraz już uciekam się pakować na ostatni w tym roku wyjazd nad morze :) Mam nadzieję, że pogoda dopisze :) Wracam w weekend, więc zostawiam Was z D. ;) Miłego tygodnia!
M.
Miałam te sole do kąpieli i bardzo fajnie umilały mi kąpiel
OdpowiedzUsuńSzampon Fructis wraz z odżywką mam ogromną ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej zachwytów nad szamponem Garniera.
OdpowiedzUsuńAż chce się go kupić do używania ,,od okazji'' :D
Trochę się tego uzbierało :)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku :)
Ten szampon również jest moim ulubieńcem:)
OdpowiedzUsuńładne denko:) moze poszukam mydla siarkowego tylko nie wiem czy u siebie znajde:(
OdpowiedzUsuńMam ten Awokadowy płyn i zaczynam go zużywać powoli ;)
OdpowiedzUsuńz Twojego denka nie miałam nic ;)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję szamponu z Garniera, bo kusi mnie odkąd tylko się pojawił :P
OdpowiedzUsuńGratuluję denka, najważniejsze, że jest :)
OdpowiedzUsuńBielenda do demakijażu to mój HIT i nr 1 :) teraz zmienili opakowania i to już mało mi się podoba :(
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam :( dzięki za info, sprawdzę :)
Usuńten płyn z Bielendy mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńprzyjemne denko :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam okazji niczego używać z Twoich zużyć.
OdpowiedzUsuńMydełko siarkowe uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńMam maskę do włosów z tej samej serii co "Twój" szampon z Garniera. Bardzo ją lubię - bardzo dobrze wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tego tylko piankę Isany i ja ogólnie ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować tą piankę Venus :)
OdpowiedzUsuńLubię Isanowe żele do golenia :) Tanie i dobre :)
OdpowiedzUsuńKochana, zapraszam na nowy wpis u mnie :* Miłego dnia! :)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj mam ''na wszelki wypadek''mydło siarkowe- przemywam nim twarz kilka razy w tygodniu , ale wlasnie też sie skonczylo i trzeba nowe zakupić :)
OdpowiedzUsuńspróbuj żelu do golenia z Isany- moim zdaniem dużo lepszy niż pianka
OdpowiedzUsuńMiałam piankę Isany, ale wysuszała mi skórę i chyba już do niej nie wrócę ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka, ja też powolutku przymierzam się do swojego :)
OdpowiedzUsuńteż lubię ten dwufazowy płyn Bielendy :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wypadu nad morze - ja już za nim tęsknię!
Fantastic product.
OdpowiedzUsuńMind following one another on Gfc G+ and bloglovin? I will def follow back. Thanks.
http://rock4less.blogspot.co.uk/
jeśli chodzi o piankę z isany, o wiele bardziej polecam Ci żel! jest o niebo lepszy, nie ma porównania:)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego szamponu, ale pachnie cudownie!
OdpowiedzUsuńto i tak Twoje deneczko większe niż moje :P hihi
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tych produktów, muszę ten szampon Fructis kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytac denko ^^, i coraz bardziej ciekawi mnie siarkowe mydło :)
OdpowiedzUsuńCałuję kochana :)
a ja za to uwielbiam tą piankę z isany :)
OdpowiedzUsuńjest moim zdecydowanym faworytem :)