Witajcie! Gdy już
jakiś czas temu przechadzałam się między półkami Lidla w oczy rzuciło mi się kokosowe masło do ciała marki Cien. Produkt, mimo swojej sporej
objętości (400 ml) prezentuje się niepozornie, a nawet wręcz sympatycznie:
Bardzo
spodobało mi się niecodzienne opakowanie z zamknięciem, przezroczystość
słoiczka i zapach… W sklepie miły, lekki, kokosowy, w domu okazał się nie do
zniesienia, duszący i po krótkim czasie nie byłam w stanie stosować go nawet na
niektóre partie ciała. Okropny zapach utrzymywał się na mnie bardzo długo, dało
się go czuć nawet po kolejnej kąpieli (!).
Muszę przyznać, że początkowo podobała mi się jego
konsystencja, jednak z czasem coś zaczęło mi przeszkadzać. Masło kompletnie nie
nawilżało mi skóry, nie pielęgnowało. Moja skóra pozostała w takim stanie jak
wcześniej z tą tylko różnicą, że dało się ją wyczuć pewnie kilka kilometrów z
daleka…
Co do wydajności, to muszę przyznać, że ubywa go ze słoiczka
bardzo niewiele. Szkoda tylko, że i to będzie w tym wypadku jego minusem… I
choć jego cena jest niewielka, to nie polecam, szkoda pieniędzy.
Miałyście do czynienia z produktami marki Cien?
M.
Ja się zastanawiałam nad kupnem i widzę, że prawdopodobnie nie warto w niego inwestować.
OdpowiedzUsuńMiałam na niego chrapkę,ale to dobrze że go nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :)
Tak to chyba z kokosem już bywa ;). Mam olej kokosowy i też mnie jego zapach po jakimś czasie zaczyna męczyć :). Ale szkoda, że nie nawilża te masełko...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńOpakowanie ciekawe, szkoda, że tego samego nie można powiedzieć o zawartości :/
OdpowiedzUsuńmiałam chyba tylko zmywacz do paznokci, więc zdania o tych kosmetykach nie mam. takie kokosowe, intensywne smrodki to nie dla mnie :) będę pamiętać, żeby omijać z daleka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Kupiłam to masło rok temu
OdpowiedzUsuńWiesz co było w tym wszystkim najdziwniejsze?
Po pewnym czasie miałam wrażenie, że nie pachnie, że zapach uleciał....:/
mój niestety pachnie okrutnie ... :(
UsuńZapach to jest bardzo wazne kryterium. Osobiście lubię, gdy balsam długo pachnie, a nie od razu się ulatnia. Poza tym słyszałam duzo dobrych opinii o tym masełku i chyba jednak wypróbuję, ale nie kokosa ;) też by mnie zemdliło :D
OdpowiedzUsuńzapach to rzecz gustu... czaiłam się kiedys na niego lidlu, ale w ostateczności wymiękłam. mnie kusi już samo opakowanie ;D i to, że moja skóra kocha olej kokosowy.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się u Ciebie, obserwuję :)