No i kolejny raz przygarnęłam kilka nowych kosmetyków,
trzeba się uszczęśliwiać w wakacje! :D
Oto, co dołączyło do moich zbiorów:
- Żel pod prysznic Powerfruit Relax jagoda Nivea – 10,99 zł/Vica; miało być tak pięknie, ale jakoś nie pachnie :( Produkt sam w sobie bardzo przyjemny. Jako gratis do niego dostałam próbkę 50 ml balsamu pod prysznic Nivea :)
- Szampon Goodbye Damage Garnier Fructis –6,99 zł/Vica; moje włosy całkiem się z nim polubiły, do tego ładnie pachnie, jak to Fructisy ;)
- Jedwab do ciała ze złotym pyłem Eveline – 12,99 zł/Rossmann; mam co do niej duże nadzieje, ale zrobiłam sobie próbę na skórze i muszę przyznać, że nie żartowali z tym złotem :P wyglądałam jakbym była z niego odlana! Polecam szczególnie na noc i dla tych już trochę opalonych-będzie idealnie podkreślał opaleniznę, na dzień wolę jedwab z Delii
- Maska do włosów Elseve Total Repair L’Oreal - 15,29 zł/Rossmann; maska do włosów zniszczonych, mam co do niej duże oczekiwania, zobaczymy jak się spisze…
- Maseczka błotna Efektima – 2,39 zł/Rossmann; jestem niej bardzo ciekawa!
- Lakier do paznokci Lotus 78C Manhattan – 10,49 zł/Rossmann; cudowny kolor! Na paznokciach wygląda jeszcze ładniej! Na dniach planuję jego osobną recenzję :)
To by było na tyle, do Was też wpadło coś nowego?
M.
Świetne produkty :)
OdpowiedzUsuńSporo fajnych produktów :) Szampon Garniera mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńna moich wlosach dobrze sie spisuje, ale slyszalam tez negatywne opinie o nim :)
UsuńGenialne nowości :) Będę musiała w końcu wypróbować nowy szampon Garniera ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Jestem ciekawa tej maski L’Oreal :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego balsamu pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na recenzję jedwabiu do ciała :)
OdpowiedzUsuńTej maski z Loreala nie spotkałam w Rosku, a rozglądałam się ostatnio za jakąś. Czekam na recenzję twoją jak się ta maska sprawdziła:)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie bardzo jedwab do ciala, jak potestujesz napisz cosik więcej :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tej maski L'Oreal. Sama chciałam ją zgarnąć z półki, ale przypomniałam sobie o małym domowym zapasie ;) Daj znać czy warto po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, też żel nivea nie pachnie jakoś porywająco - zdecydowanie intensywniejsze są te kremowe :) czekam na lakier na pazurach, bo kolor wydaje się być ciekawy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
ja bardzo chętnie poznałabym Twoje zdanie na temat szamponu z nowej serii Garniera :)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do siebie na rozdanie :)
pozdrawiam