Miało być denko, całkiem spore nawet, ale jeden z domowników pomylił siatki i niestety poleciało do śmieci :( I zabrało mi to chęci do opisywania trochę. Ale już powracam z pełnią sił!
Dzisiaj na tapecie dwufazówka. Do demakijażu używam zarówno miceli (choć ich najrzadziej - mam zwykle problem ze zmyciem nimi makijażu oczu), mleczek jak również dwufazówek. Moje oczy są dość wrażliwe (głównie ze względu na noszenie soczewek). Jak spisał się u mnie ten płyn?
Co mówi producent na opakowaniu?
Z wyciągiem z szarotki. Dokładnie usuwa zanieczyszczenia i pozostałości nawet wodoodpornego makijażu.
Jak się sprawdził u mnie?
Zacznę od tego, że po wstrząśnięciu nie rozdziela się natychmiast, więc nie ma stresu "muszę jak najszybciej wylać na wacik, bo i się fazy oddzielą". Można ze spokojem sięgnąć po wacik i wylać :) Konsystencja tłustawa, wodnista :) Przy zbyt zmoczonym waciku może się dostawać do oka, powodować pieczenie i zamglenie, więc ostrożnie. Przez krótki czas pozostawia na skórze tłustą warstwę. Jak natomiast wypada ze zmywaniem? Jak na moje potrzeby to świetnie! O ile większość produktów raczej nie ma u mnie problemów ze zmyciem mascary (musi być wyjątkowo beznadziejny), o tyle z eyelinerem już jest większa jazda. Dlaczego? Używam eyelinera w żelu (recenzja niedługo powinna być), którego opakowanie dumnie głosi "waterproof" i rzeczywiście jest wodoodporny. W związku z tym jest bardzo oporny na zmywanie (o zmywaniu go micelem mogę sobie pomarzyć). Ten płyn radzi sobie znakomicie z nim! Z przyjemnością mogę przystąpić do wieczornego demakijażu, bez stresu, że podrażnię oko i skórę wokół niego, zmywając kreskę. Wydajność produktu oceniam jako przeciętną. Bardzo przyjemnie się go używa!
A wy co preferujecie do zmywania? Macie swoich faworytów w kategorii produktów do demakijażu?
D.
U mnie rządzi micel z Biedry :))
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię dwufazówek, wolę micele, ale ulubionego nie mam...
OdpowiedzUsuńNie mam, ale u mnie od dobrych lat króluje Bielenda :D
OdpowiedzUsuńja również wole micelarne, dwu-fazówki szybko mi się rozdzielają(nawet nie zdążę skoczyć po wacik - jak sama stwierdziłaś ) .. ale skoro ten jest taki 'wolny' to można zaryzykować :))
OdpowiedzUsuńFajnie że radzi sobie z wodoodpornym makijażem. W takim razie jestem ciekawa tego linera i czekam na posta :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad jego kupnem i mnie przekonałaś, może uda mi się rozstać z micelem z biedronki:):)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego jeszcze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego płynu ;p
OdpowiedzUsuńNie używałam, bo jakoś nie po drodze mi z kosmetykami Avonu ;)
OdpowiedzUsuńZdyskwalifikowałabym go za pieczenie w oczka i tłustość - nie cierpię!:)
OdpowiedzUsuńJa mam swojego faworyta z Nivea i do tej pory nie odkryłam czegoś lepszego :)
OdpowiedzUsuńJa do demakijażu używam mleczka BeBeauty z Biedronki i bardzo Ci je polecam ;)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, ale po dość nieudanej przygodzie z mleczkiem do demakijażu z Avon, raczej się długo nie skuszę na żaden kosmetyk do demakijażu.
OdpowiedzUsuńNie mogę preparatów z avonu do twarzy :(
OdpowiedzUsuńJa coś czuję, że uczuliłby mnie, bo jakoś tak solutions mnie uczula i wolę nie ryzykować ;))
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, może się zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńśrednio lubię dwufazowe płyny a avonu nie lubię :(
OdpowiedzUsuńbardziej lubię micelarne i toniki ;)
Kilka produktów z tej serii niestety mi nie podeszło, dodatkowo miałam mały wysyp, więc chyba więcej się nie skuszę. Teraz zdecydowanie wolę płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńOoo..nie spodziewałabym się po nim, że jest taki dobry :D Kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńA ja polecam chusteczki do demakijażu z Marion i oleje do OCM :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie do mnie http://daquerre.blogspot.com/2013/11/rozdanie-swiateczne-u-daquerre.html Miłego wieczoru :)
Jakoś nie przepadam na produktami dwufazowymi. Pamiętam ziaję, która zostawiała tłustą warstwę i zamglenie w oczach i po tej przygodzie podziękowałam dwufazowym zmywaczom :) U mnie najlepiej spisują się micele :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze Avon ma dwufazowe płyny do demakijażu - super :)
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubie mleczka, żele. :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za Avonem, uczula mnie :/
Nie używałam nigdy tego produktu ;)
OdpowiedzUsuń