Dzisiaj na tapecie Apocalips w odcieniu Apocaliptic.
Zakupiłam go podczas ostatniej "-40%" w Ross, z myślą o makijażu na studniówkę (mocne usta i kreska na oku), co się ostatnio zmieniło, jednak produkt ten i tak polubiłam.
Co mówi producent?
Koniec koloru jaki znałaś do tej pory! Wstrząsająco głębokie odcienie i zjawiskowo gładki połysk.
Nowa szminka w płynie łączy w sobie najlepsze koncepcje szminki i błyszczyka - soczysty płyn z czystymi pigmentami koloru o bogatym kolorze, fenomenalny połysk i wyjątkowy komfort, który utrzymuje się przez cały dzień. Formuła szminki sprawia, że usta mają wyjątkowo mocny i odważny kolor. Nowa szminka w płynie, APOCALIPS, to kremowa i odżywiająca konsystencja, która za jednym pociągnięciem fantastycznego, nowego aplikatora z mikro-zbiorniczkiem, łatwo i równomiernie się rozprowadza, pozostawiając usta w pięknym kolorze oraz nawilżone godzina po godzinie. To koniec znanego dotąd koloru.
Jak to się ma do rzeczywistości?
Mój odcień to wyrazista fuksja. Nieco obawiam się mocnych kolorów na ustach, jedna brakowało mi takich w kosmetyczce, więc się skusiłam. I jestem zadowolona. Kolor jest piękny.
Produkt ma tylko 5,5 ml, ale przynajmniej się go zużyje ;)
Aplikacja jest wygodna, dzięki ciekawej gąbeczce, która ma taki dołek, dzięki któremu nbiera odpowiednią ilość.
Jest to kolor z tych "niewybaczających". Trzeba uważać, żeby nie wyjechać za kontur. Po dobrym nałożeniu nie zauważyłam samoistnego wychodzenia szminki poza kontur. Trwałość całkiem niezła - bez jedzenia i picia ok 8-10 h. Schodzi równomiernie i zostawia lekko zabarwione usta. Problem z nią jest taki, że jeżeli nie odciśniemy ust po pomalowaniu w chusteczkę (zabijając tym samym połysk), to mamy jak w banku, że po pewnym czasie na naszych zębach pojawi się fuksjowy kolorek.Może podkreślać suche skórki. Nie zauważyłam, żeby przesuszała usta (bo z takimi opiniami się już spotkałam), ale nie noszę jej na co dzień, więc pewna być nie mogę. Ale odżywienia też się nie spodziewajcie ;). Ma bardzo specyficzny, chemiczny zapach.
Być może skuszę się na inne kolory, choć nie wiem jeszcze na które ;)
Miałyście Apocalipsy? Jak Wam się sprawdziły? Które kolory polecacie?
D.
Muszę kupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa dalej ich nie spróbowałam :)
OdpowiedzUsuńszkoda że nie pokazałaś koloru na ustach bo piękny :)
OdpowiedzUsuńApocalipsy kuszą mnie nasyconymi kolorami, ale nie potrafię przekonać się do ich zapachu. Jest w nim coś drażniącego...
OdpowiedzUsuńJa jeszcze ich nie próbowałam, ale niektóre kolory bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym jak wygląda na ustach!:) Ale skoro trzeba uważać przy nakładaniu to nie dla mnie - jestem mega niezdarna :D
OdpowiedzUsuńNie używam takich produktów, bo nie cierpię koloru na ustach, kolorowych szminek używam na prawdę sporadycznie, najczęściej są to jednak produkty bezbarwne. Ale kolor jest absolutnie piękny :)
OdpowiedzUsuńTakie mocne kolory zdecydowanie nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńIdealnie pasuje do mojej różowej bluzki :D
też skorzystałam z promocji -40% ale latem i kupiłam tą pomadkę w odcieniu nova, używam na specjalne okazje.
OdpowiedzUsuńdla mnie zbyt intensywny ;d
OdpowiedzUsuńja osobiscie mam juz nadto takich :)
OdpowiedzUsuńTrwałość 8-10 godzin.. rewelacja:)
OdpowiedzUsuńkolor piękny! ja mam taki kryjący błyszczyk z avonu który też ma bardzo wyrazisty kolor i nakładam go trochę pędzelkiem i wklepuję paluchem ;) wtedy jest piękny delikatny kolor który nadaje się na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale muszę jak najszybciej naprawić ten błąd...:-)
OdpowiedzUsuńhttp://rozowyswiatmarthe.blogspot.com
Piękny kolor, nie miałam jeszcze błyszczyka który dawałby taki efekt. Może w końcu będę musiała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :):)
OdpowiedzUsuńChciałam podczas promocji kupić taki lekki brzoskwiniowy kolorek, ale wszystkie były niestety uciapane i musiałam odpuścić:( Ale nadal mnie bardzo ciekawi ;))
OdpowiedzUsuńNie cierpię szminki/błyszczyka na zębach, najgorsze co może spotkać każdą z nas ;) Nie czuje się skuszona ;)
OdpowiedzUsuń