niedziela, 19 stycznia 2014

Szeptem, szeptem...

Wbrew pozorom nie będę pisać o książce,  którą niektórzy znają, a może i lubią (jak ja ;)), ale pozostaniemy w temacie ust, ale bardziej delikatnie. No, czyli wszystko jasne - mowa będzie o Maybelline Color Whisper  w odcieniu 430 - Coral Ambition.




Co mówi producent?
DLA KOGO?
Dla kobiet, które nie boją się uwodzić kolorem

DZIAŁANIE
Color Whisper to seksowna przezroczystość koloru na Twoich ustach. Dzięki lekkiej, żelowej formule, światło swobodnie przepływa krawędzią ust nadając im kuszącego blasku.  Kolor frywolny, delikatny i zrazem intensywny, jak tajemnica szeptana na ucho. Odważ się, czasami szept znaczy więcej niż krzyk.

EFEKT
Szept koloru na Twoich ustach


Jak się sprawdza u mnie?
Kolejny "minusczterdziestkowy" zakup. Patrzyłam, czaiłam się, długo myślałam nad kolorem. W końcu padło na tego tutaj osobnika. I zacznę od tego, że pigmentacja jest mocniejsza niż się spodziewałam. Kolor szminki jest jaśniejszy od moich ust i kiedy ją nakładam, usta faktycznie zostają rozjaśnione. Nie spodziewałam się aż takiego efektu. Może to być plus lub minus, w zależności od osoby. Ogólnie produkt rozprowadza się genialnie po ustach, niczym masełko. To prawdziwa przyjemność. Jednak potrafi podkreślać suche skórki. I tu najczęściej pies pogrzebany. Bo w aktualnej porze roku to u mnie prawie że norma. Mam non stop przesuszone usta i jeżeli nie przypilnuję, by rano i wieczorem nałożyć Carmex (jedyne co przynosi mi ulgę i nie gryzę ściągniętych, suchych warg) to mogę być pewna, że będę musiała się pożegnać z nałożeniem koloru na usta.
Co trzeba oddać - pielęgnuje/utrzymuje usta w dobrym stanie. Nie nawilży piorunująco, ale utrzyma je w dobrej kondycji. Nie ściąga ust. Usta pięknie błyszczą. Trwałość średnia, ale wynika z konsystencji - do 4 h bez jedzenia i picia oczywiście. Schodzi w miarę równomiernie. Jest takim bezpiecznym wyborem, jeśli usta są w dobrej kondycji.


Mam ochotę na inne kolory. Które polecacie?

D.


PS Wybczcie brak zdjęć na ustach - mam małe problemy z suchymi skórkami (jak na złość przed studniówką), a nie zrobiłam wcześniej zdjęć. Przestroga na przyszłość - chcesz mieć zdjęcia na bloga - rób je od razu.




Subscribe to Our Blog Updates!




Share this article!

19 komentarzy:

  1. Piękny kolor, ale widzę że z jakością trochę gorzej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygrałam ją w rozdaniu :) Służy mi wiernie od 2 lub trzech miesięcy. Uwielbiam ją za kolor i wykończenie jakie daje na ustach. Jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda ładnie :) nigdy nie miałam szminek z Maybelline od lat jestem wierna tym z Avonu i Maca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wypróbowałam na ustach chyba wszystkie odcienie i w żadnym nie wyglądałam korzystnie... Możliwe, że to przez okropne światło w drogerii... Chyba zrobię drugie podejście!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo polubiłam tą formułę i śliczne kolory. Może spodoba Ci się Lust For Blush, delikatny brudny róż idealny na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Żałuję, że nie pokazałaś na ustach ale wiem, że one są dość naturalne.. podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  7. kolor ładny ale nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze żadnego odcienia z tej serii, ale ten jak najbardziej przypadł mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. wygląda na fajną, nie miałam jeszcze z żadną z tych szminek styczności :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ma bardzo ładny kolor.
    Myślę, że by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na suche skórki polecam częste peelingi... Nie musisz mieć kosmetyku specjalnego wystarczy zcukszony miód, albo cukier połączony z miodem i to jest najlepiej i najszybciej działający peeling..

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor bardzo mi się podoba, myślę że mi pasowała by ;) Szkoda że podkreśla skórki, choć ja w sumie rzadko kiedy mam przesuszone usta, mazidła nakładam na nie nałogowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. kolorek bardzo ciekawy, jestem ciekawa jak prezentuje się na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też jestem ciekawa jak wygląda na ustach. :) Osobiście lubię silnie nawilżające pomadki. :)

    OdpowiedzUsuń

Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML