Rany... Powoli matury się kończą, więc zaczynamy wracać do normalnego życia. I pomyśleć że niedługo takie zbiory egzaminów na raz będziemy miały co pół roku na studiach :P.
Nic, pokazuję, co ostatnio wpadło ;)
Mimo rossmannowskiej promocji -49% skusiłam się tylko na kolejnego Whisper'a - tym razem w odcieniu Lust for Blush. I muszę powiedzieć, że zaprzyjaźniliśmy się od pierwszego maźnięcia. 2 pudry (Essence i Catrice) to zakupy właściwie jeszcze z wyjazdu. Ich testy trwają. Obydwa spisują się nieźle ;) No i kremowy płyn z Ziaji - póki co miły towarzysz ;)
Deo-Balsam z Alterry i krem do rąk z Isany kupiłam już jakiś czas temu i czekały na pokazanie ;)
Z Alterry średnio zadowolona jestem póki co.
Odżywka Fructisa (w postaci sztuk 2, ale druga się na zdjęcie nie załapała :P) to właściwie stały bywalec w mojej łazience.
A tu jeszcze 2 żele z wyjazdu. Zaciekawił mnie tez z Bourjois. Zobaczymy, czy się czymś wyróżnia. Żel Playboy Pin Up to zachcianka była, więc wzięłam ;)
To tyle na dziś. Niedługo pojawi się już normalna recenzja - planuję przybliżyć Wam tusz Essence I love Extreme. Trzymajcie się ciepło w tę zmienną pogodę :)
D.
puder z essence uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam na niego ochotę :D
Usuńświetne zakupy
OdpowiedzUsuńMało sobie kupiłam z Rossmanowej promocji :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości!
Bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają te żele! Jestem ich ciekawa. Płynu z Ziaji też używam tyle, że w niebieskiej wersji z kwasem laktobionowym :)
OdpowiedzUsuńmój ukochany lotion z Isany ;)
OdpowiedzUsuńSzminka ♥♥♥
OdpowiedzUsuńLubię ten puder Essence :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten krem do rąk z isany:)
OdpowiedzUsuń