Wybrałam się dziś na małe zakupy kosmetyczne. W większości kupiłam to, co potrzebowałam, ale też to co miałam w planach, a że była promocja, to skusiłam się już teraz ;) Tak więc zapraszam na krótki, miły post :)
Z potrzebnych w Rossie wzięłam maszynki (nie przepadam za rózowym kolorem, jednak spisują się bez zarzutu - nie to, co w moim przypadku Bic'i), a skoro one to i pianka się przyda :). Skusiłam się ponownie na Rexonę, mam nadzieję że mnie nie zawiedzie, co jej się ostatnio jednak zdarzyło, dlatego zmieniłam wersję na aloesową. Maseczka zawsze jakaś powinna w łazience być, więc chwyciłam 2 maseczki z Perfecty, które kojarzę, że miałam wcześniej i były przyjemne ;)
Z zachcianek to micel z Garniera, który robi karierę w blogosferze, więc chciałam go wypróbować. Mimo że jeszcze mam połówkę biedronkowego ;). Drugą zachcianką jest balsam z Eveline.Wiem, że jest pompka, której nie lubię, ale słyszałam o nim kilka przychylnych opinii, więc chciałam się przekonać o działaniu ;)
Krem z Ziaji kupiłam jeszcze pod koniec maja i już jest w fazie testów - po fali zachwytów, która była na blogach, chciałam kupić coś, co teoretycznie jest sprawdzone. Hmm... Jest parę zgrzytów. Ale zobaczymy, jak na dłuższą metę. O Colgate też słyszałam pozytywne opinie, więc zobaczymy, jak się spisze.
To tyle na dzisiaj!
Trzymajcie się ciepło i słonecznie w ten (u nas) bezsłoneczny i deszczowy dzień :)
D.
Ta pasta colgate to moja ulubiona :D
OdpowiedzUsuńMaska Kallosa mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńSpore zakupy ;) piankę Venus miałam, aktualnie mam żurawinową.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy ! :)) Miałam się pokusić na garniera ale w efekcie końcowym do koszyka wpadł eucerin
OdpowiedzUsuńfajne zakupki
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się spisze u Ciebie Kallos :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę maskę do włosów, pięknie pachnie i dobrze działa. Ciekawi mnie też krem nawilżająco-matujący, ale jeszcze się na niego nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńJedyne co miałam to Colgate ;) na Garniera chciałam się skusić ale męczę dużą butle z B. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam ten kremik Ziaji :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam odżywkę z Kallosa :-)
OdpowiedzUsuń