Moim zdecydowanym faworytem jeśli chodzi o lakiery do
paznokci są nudziaki. Mam całkiem sporą ich wesołą gromadkę i ciągle poszukuję
tego jedynego ;) Uważam, że nudziaki mają tę przewagę nad innymi lakierami, że
są delikatne, niewyzywające, stonowane, a zarazem upiększają nasze dłonie i
sprawiają, że wyglądają na zadbane i ciężko się od nich oderwać, a tak daleko
im do neonów… :D Ot, lakiery uniwersalne na każdą okazję. :)
Dzisiejszy bohater posta zdecydowanie podbił moje serce. Już
jakiś czas temu wybrałam się do najbliższej drogerii po
‘kosmetykiniezbędnemidożycia’ (:D) i akurat tego dnia była promocja na
Rimmelowskie lakiery Lycra PRO. Szarpnęłabym się pewnie na jakiś bardziej
wyrazisty kolor, ale z dostępnych odcieni żaden specjalnie mnie nie zachwycił,
więc do koszyka wpadł nudziak. :) Kupiłam to cudeńko za 8 zł i pokochałam od
pierwszego maźnięcia :)! Muszę się przyznać, że to mój pierwszy Rimmelowski
lakier i jestem z niego bardzo zadowolona, muszę wybrać się do Rossmanna na
promocję -25% na wybrane lakiery do końca lipca! :)
Lakier, o którym mowa to Lycra PRO nr 365 Beige Style.
Kolorek niewiele różni się na paznokciach od tego w buteleczce (choć zdjęcia
nie uchwyciły zbyt dobrze kolorów), jednak na paznokciach jest bardziej różowy,
co sprawia, że ciągle poszukuję swojego nudziakowego ideału ;) Początkowo po
pomalowaniu wydaje się bardziej brzoskwiniowy, ale po wyschnięciu przechodzi
właśnie w tony różu.
Lakier posiada całkiem spory, przyjazny pędzelek i nie ma
problemów z manewrowaniem nim. Na nakrętce jest naklejka ANTI-FADE i
rzeczywiście nie pozostawia żadnych smug czy niedociągnięć, nawet jeśli bardzo
się spieszymy i przed wyschnięciem płytka nie wygląda na gładką. Do tego schnie
bardzo szybko, jak tu go nie kochać? :) A tu jednak-już po 1-2 dniach po
pomalowaniu końcówki zaczynają się ścierać, odpryskuje się. Spodziewałam się po
nim raczej lepszej trwałości, ale mimo to jest moim wielkim ulubieńcem i uwielbiam
go nosić :)
Po niemalże pełnego krycia wystarczy już jedna warstwa, ale
wiadomo jak to bywa z trwałością przy jednej warstwie… Ja mam na paznokciach
dwie warstwy, które kryją całkowicie i kolor jest wówczas ładniejszy.
Oto, jak prezentuje się na moich paznokciach (przepraszam za
stan moich skórek :():
Znacie, polecacie jakieś nudziaki? :)
M.
uwielbiam jak lakier szybko schnie i do tego przyjemny ma kolor
OdpowiedzUsuńLakiery Rimmel znam doskonale niestety obecnie nie posiadam żadnego w swoim lakierowym "zbiorze". Byłam z nich zadowolona ponieważ malowanie dzięki pędzelkowi nie sprawiało problemów i lakier wysychał dość szybko. Kolorek na twoich paznokciach wygląda bardzo fajnie, nude na moich paznokciach w ogóle się nie sprawdza. Pomalowane takim kolorem wyglądają bardzo niekorzystnie. Dlatego raczej gustuje w intensywnych kolorach rzucających się w oczy. Możesz zerknąć na www.kosmetycznie-ezarzi.blog.pl tam piszę o lakierach.
OdpowiedzUsuńdo mnie nude aż tak nie przemawia, zdecydowanie bardziej lubię konkretne kolory :) ten jest ciekawy, chociaż ja bym pewnie jakiś to dodała, bo biednie wygląda :D taki typ już ze mnie. jakościowo lakiery rimmel lubię, ale w promocji dużo bardziej. czasami można trafić na jakiegoś kwacha jak wszędzie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
mam jednego takiego nudziaka, ale miałam go na paznokciach może 3 razy... jest fajny, ale z reguły mam ochote na bardziej wyrazisty kolor :) trzeba przyznać, że faktycznie uniwersalny kolor. lakieru od rimmela jeszcze nie mam żadnego.
OdpowiedzUsuńten lakier jest naprawdę uniwersalny!
OdpowiedzUsuńwolę kolor na paznokciach, ale od czasu do czasu nude pojawi się i u mnie ;)