Dotarły do mnie 3 kosmetyki z MAX Make Up: automatyczna kredka w kolorze czarnym (wydaje mi się nieco twarda po otwarciu, ale zobaczymy, jak na oku będzie się spisywać), tusz do rzęs (został mi polecony, więc będziemy próbować) i mój pierwszy eyeliner w żelu. Pędzelek wydaje się bardzo miły, ale jeszcze się nim nie malowałam. Chciałam spróbować najpierw ten z Essence, ale skoro ten mi już wpadł w łapki... ;)
Kupiłam także Szafirowy peeling do dłoni z maską i Wulkaniczny peeling do stóp z maską z Perfecty. W Biedronce dorwałam maseczki - odżywczo-oczyszczającą oraz na trądzik ( z zamierzeniem, że dobrze oczyści). Były chyba po 2,99. Zobaczymy jak się będą sprawowały. Ku mojemu zdziwieniu dostrzegłam jeszcze Peelingi z BeBeauty po 7,99 ostatnie sztuki, ale się nie skusiłam, bo jednak jeszcze mam i rozsądek zwyciężył.
Te odżywki były po 4,99, więc żal było nie wziąć. Oleo Repair już raz użyłam i jestem z niej zadowolona, choć przetrzymana zbyt długo może z pewnością obciążyć.
I to tyle zakupów. Teraz będę miała więcej czasu i będę mogła się z relaksować. Najwyższa pora na przyjemny wieczór z maseczką na twarzy i nierozmyślanie o tym, czy na takiej i takiej krzyżówce mam pierwszeństwo, czy może jednak tramwaj ;P.
D.
śietne zakupy:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się sprawdzi eyeliner w żelu :) Ja mam fioletowy z essence,ale muszę kupić czarny :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak nagrody! ;-D
OdpowiedzUsuńCiężka praca musi być nagrodzona :D
UsuńZakupy i nagrody dają radochę:)
OdpowiedzUsuńOj dają, dają :D
UsuńGratuluję zdania prawka:)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
Usuńfajne, fajne ;)
OdpowiedzUsuńGenialny haul :) Będę musiała wypróbować nowe odżywki Garnier Fructis :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Dobre zakupki:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego eyelinera, bo sama szukam teraz zastępstwa za czarny essence - nigdzie go nie mogę dostać :(
OdpowiedzUsuńsuper, szczegolnie te odzywki i taka cena ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję prawka!!!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńgratuluję prawka! stres jestem w stanie zrozumieć, bo sama bym chyba zwariowała :D ja się na kierowcę nie nadaje, chyba ze wózka dziecięcego na spacerze. z twoich zakupów znam jedynie saszetki mani/pedi - przyjemne produkty, od czasu do czasu i ja wrzucam je do koszyka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dzięki. Stres głównie przez egzaminatora, bo w kółko mi nadawał, że źle jeżdżę itd.
Usuńoj nie... Garnier jest na mojej czarnej liście, bo jeszcze z żadnego ich kosmetyku nie byłam zadowolona (a trochę szans tej firmie dawałam)
OdpowiedzUsuńZ niektórych odżywek Garniera jestem zadowolona, z innych nie. Różnie się trafia :)
Usuń