piątek, 2 sierpnia 2013

Denko – lipcowe zużycia M.

Kolejny miesiąc za nami, więc czas na kolejne zużyciowe podsumowanie miesiąca. Nie jestem zadowolona z ilości wykończonych produktów, wciąż tłumy są w moich zapasach… Oto, jak prezentuje się szczęśliwa gromadka :D :



  •  Aloesowa pianka do golenia Venus – mój kolejny ulubieniec, bez którego nie wyobrażam sobie już golenia… I pomyśleć, że kiedyś mogłam się bez niej obyć!   
  •  Dwufazowy płyn do demakijażu oczy wrażliwe Bielenda – bardzo dobry produkt, nie podrażnił oczu, nie mglił, starczył na długo i nie wylewał się nadmiernie z opakowania, co lubi robić jego bawełniany brat…
  • Woda toaletowa mary-kateandashley – kupiona wiele lat temu, kiedy Olsenki były na topie. Potem o niej zapomniałam, a szkoda, bo zapach był bardzo dziewczęcy, cukierkowy. Aż żal było wykończyć, bo chętnie bym do niej wróciła, a już raczej jej nie dostanę… 
  • Winogronowy peeling do ciała BeBeauty SPA – rozsławiony, Biedronkowy łup, według mnie świetny zdzierak, najmocniejszy, jaki miałam, zwłaszcza w połączeniu z gąbką do peelingu. Mam jeszcze w zanadrzu wersję mango, która bardziej przypadła mi do gustu.  
  • Żel pod prysznic malina&wanilia Original Source – tradycyjnie cudowny zapach, ale wolałam wersję mango&makadamia – zapach bardziej przypadł mi do gustu i miał lepsze działanie.
  • Chusteczki odświeżające Cleanic – nie, nie, nie! Bubel, chusteczki są za suche, by odświeżać, nie warto.
  •  Masło do ciała awokado Bielenda – mój KWC! Recenzja TUTAJ
  • Próbka kremu matującego Clarena – tym razem użyłam na dzień-zgodnie z przeznaczeniem i spisał się lepiej, ale bez rewelacji. Lekko tylko zmatowił cerę.
  •   Maseczka anty-stres z żółtą glinką Ziaja – jak dla mnie produkt przeciętny, bez szału, na mojej twarzy nie zdziałał prawie nic.
     M.




Subscribe to Our Blog Updates!




Share this article!

9 komentarzy:

  1. Muszę w końcu kupić tą piankę do golenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam inną wersję chusteczek Cleanic i są bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Peeling z BeBeauty cały czas za mną chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też zużyłam ostatnio dwufazowca z Bielendy, ale dla mnie to taki średniaczek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niczego z tego denka nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam winogronowy peeling do ciała BeBeauty :) Cudownie pachnie i świetnie ściera ;)

    w wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Z Twojego denka miałam tylko dwufazówkę z bielendy, ale niezbyt się z nią polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. piankę do golenia uwielbiam i ja :) ale peeling z biedronki to dla mnie zapachowa porażka - do tego mojej skóry tak dobrze nie peelingował.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML