wtorek, 13 sierpnia 2013

Szopa dostała kopa! – regeneracja włosów z Gliss Kurem

Osobiście od szamponu nie wymagam zbyt wiele. Ma dokładnie umyć moje włosy, odświeżyć, nie obciążyć, nie splątywać, a ułatwiać rozczesywanie. To jego główne funkcje. Potrafi więcej? Ma bajery, full wypasy? Tym lepiej. Ale to i tak nie zmieni tego, że na samym szamponie pielęgnacja się nie skończy.


Szampon Schwarzkopf – Gliss Kur Hair Repair Ultimate Repair z płynną keratyną jest moim ulubieńcem szamponowym. Jest przeznaczony do włosów zniszczonych i suchych (moje stają się  takie nawet na dzień po wizycie u fryzjera…). Jego zadaniem jest regenerować mocno uszkodzone włosy zarówno na powierzchni włosów, jak i w ich wnętrzu. Ma gwarantować do 95% mniej złamanych włosów, większą odporność i połysk. Brzmi ciekawie?


Produkt mieści się w dużym, 400 ml opakowaniu, które jest wydajne. Niestety, pachnie dość chemicznie, ale na włosach już przyjemnie, wielu znajomych zwracało mi uwagę na to, że ładnie pachną mi włosy (nawet wyczuł to mój chłopak! :D) i jestem pewna, że to jego zasługa. Szampon nie wylewa się między palcami, ma dobrą konsystencję o srebrzystym kolorze. Już bardzo mała ilość szamponu bardzo dobrze się pieni. Nie ma też problemów z jego kupieniem – jest dostępny w wielu drogeriach, czy nawet supermarketach.

Skład szamponu do najprzyjemniejszych nie należy, ale najważniejsze dla mnie jest to, żeby produkt był skuteczny. Co do keratyny – w składzie zajmuje 6-7 miejsce.

Zawsze miałam problem z ujarzmieniem mojego włosowego sianka i w końcu mi się to udało! Nie wyglądam już, jakby przez moje włosy przeszło tornado, są ułożone, schludne i zdrowsze. Nie splątywał moich włosów, nie obciążał. Mogłam spokojnie stosować go co 4 dni bez obaw o przetłuszczone włosy.

Jest też odżywka z tej serii, nie miałam jej jeszcze, ale ostrzę sobie na nią ząbki :)

Stoswałyście?

M.




Subscribe to Our Blog Updates!




Share this article!

11 komentarzy:

  1. Przez serie tych kosmetyków dawno temu łamały mi sie włosy, ta seria zawiera duzo protein co może powodować łamanie jesli wlosy potrzebują nawilżenia. Moje potrzebowały nawilżenia i dalej potrzebują dlatego stosuję oleje zamiast masek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam białą wersję szamponu i to jedyny z dostępnych w drogerii, który się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam do tej szamponów tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szamponu nie miałam okazji wypróbować, mam natomiast fluid na końcówki, jest świetny. może jutro coś o nim napiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja stosuję odżywkę w sprayu z tej linii i muszę przyznać, że jest fenomenalna - i jeszcze ten zapach!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ten szampon, ale stosuje go rzadko więc efekty raczej marne :-p

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam sianko na głowie :-) muszę spróbować ten szampon

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie zupełnie się nie sprawdził - obciążył moje włosy, skóra głowy się najpierw przesuszyła, a potem dostała łupieżu. odżywka włosy obciążyła i już po myciu wyglądały jak ulizane :( nie dla mnie drogeryjne cuda, dużo lepiej sprawdzają się kosmetyki naturalne.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  9. ja gliss kur używałam, ale innej linii i w sumie miło wspominam ;) ciekawe są odżywki bez spłukiwania ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam odżywkę tej serii i polecam ;)

    OdpowiedzUsuń

Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML