Jakie jest moje zdanie na ich temat?
Na opakowaniu znajdujemy bardzo treściwy i krótki opis.
Perfumowany zmywacz w płatkach bez acetonu. Wygodny w użyciu
Następnie producent podaje nam równie krótki skład: Propylene Carbonate, Water, Fragrance.
Jak się sprawa ma dalej?
Płatki są bardzo cieniutkie i przylegają do siebie w opakowaniu. Są jednocześnie bardzo wytrzymałe. Zmywając pozostawiają nieco tłusty film na paznokciach i skórkach. Prawdę mówiąc nieco irytuje mnie on, gdyż po pewnym czasie robi się bardzo kleisty i nawet gdy już zniknie, to ręce pozostają klejące - brudne. Umycie rąk po zmyciu paznokci tym produktem jest konieczne dla mnie. Jak radzi sobie ze zmywaniem? Całkiem nieźle. Na pewno lepiej niż acetonowy zmywacz z Essence (co prawda nie w płatkach, a zwykły). Do zmycia paznokci w zależności od lakieru, koloru i ilości warstw potrzebuje od 1 do max. 3 płatków. Dałoby radę zmyć chyba 1 płatkiem, ale potem zmyty lakier wsiąknięty w płatek maże się po skórkach, gorzej się zmywa i jeszcze bardziej klei. Zdecydowanie polubiłam go za brak smrodku. Czy pachnie jagodami? Nieco chemicznie, słodko, ale tak. Nie jest to zapach nachalny. Jest to idealne rozwiązanie, gdy nie chcemy, aby w całym mieszkaniu było czuć, że zmywacie paznokcie. Czy kupię ponownie? Raczej nie, chyba, że na jakiś wyjazd. Bo jest to małe pudełeczko, które zajmuje mniej miejsca niż butelka zmywacza plus waciki. Minusem czasem jest, o czym się przekonałam, zakręcane pudełeczko. Jeżeli macie tłuste dłonie, możecie mieć tyciutkie problemy z otwarciem. Ale na ogół obsługa jest bezproblemowa. Podobno zmywacz ten dostępny jest w drogeriach Hebe, jednak nie jestem pewna, gdyż na miejscu nie mam Hebe. natomiast M. natrafiła na niego w drogerii Vica.
Miałyście którąś wersję? Jak Wam przypadł do gustu taki wynalazek?
D.
Nie zalapalam sie na nie i chyba dobrze sie stalo :) ja lubie kokosowy z sensique lub migdalowy isany.
OdpowiedzUsuńwąchałam go w Biedronce :D
OdpowiedzUsuńładnie pachnie ;D
Na zmywacz w płatkach mam chęć od dłuższego czasu niestety zawsze mi umknie przy zakupach :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas takie zmywacze w płatkach nie są tak popularne jak w Anglii. Tam to normalność, u nas nowość...:)
OdpowiedzUsuń33 lata żyję a nie miałam takiego płatkowego zmywacza :D trzeba by wypróbować bo wyjdzie, że jestem jakaś taka niereformowalna ;D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma go już w Biedronce, bo mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze!:)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam jeszcze takiego wynalazku...
OdpowiedzUsuńfajny gadżet na podróż, ale na co dzień chyba wystarczy mi zwykły zmywacz i płatki kosmetyczne :) ostatnio świetnie spisuje się u mnie zmywacz w żelu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Na jakiś wyjazd to dobre rozwiązanie, ale tak na co dzień to u mnie były by mało wydajne.
OdpowiedzUsuńMam wersję cytrynową:) ale moje zdanie będzie można poznać w poście.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten zmywacz :>
OdpowiedzUsuńwydaje się ciekawy ;)
pozdrawiam ;DD
"brak smrodku" to zdecydowany plus:P
OdpowiedzUsuńMiałam i nadal mam ten pseudo zmywacz. Niby fajny bajer, ale u mnie zupełnie się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńNa wyjzd fajne, i nie trzeba się martić, że coś nam się wyleje :) Ale ta klejącość jest mało zachęcająca :/ Niby można umyć te ręce, ale to już jednak więcej zawracania głowy niż przy tradycyjnym zmywaczu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam zamiar testować taki zmywacz w płatkach, chociaż przyznam szczerze, że jestem sceptycznie do tego nastawiona :)
OdpowiedzUsuńJa natknęłam się raz na taki produkt w sklepie chińskim, gdzie często patrzę na kosmetyki oraz wszelkiego rodzaju akcesoria do makijażu. Jednak wolę pozostać wierna zmywaczowi w gąbce - zdecydowanie najlepszy.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie (również recenzje kosmetyczne, dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem):http://evv-vie.blogspot.com/
Najważniejsze że nie śmierdzi. Ale jak tłuści to dziękuję, nie lubię. :)
OdpowiedzUsuńjak zapewne już wiesz, obie z Natalią mamy po kilka i u mnie się sprawdza. Przyznaję, że jest tłusty, ale mi to nie przeszkadza skoro zmywa i pachnie :) W Hebe jest:)
OdpowiedzUsuńWidziałam go, ale nie wiedząc czy się sprawdzi, to go nie wzięłam. Potem na blogach wyczytałam, że jest w porządku. Chyba kupię dla sprawdzenia. Na pewno wygodny na wyjazdy :).
OdpowiedzUsuńDla mnie też zdecydowanie za tłuste i nie kupię ich znowu ;))
OdpowiedzUsuńMiałam właśnie go w ręku ale go nie kupiłam a szkoda.
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze nie pokusiłam, może na jakiś wyjazd kiedy waga bagażu będzie dla mnie istotna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Miałam na niego ochotę, ale zapomniałam po niego wstąpić do Biedronki kiedy był dostępny.
OdpowiedzUsuńHa, a ja jeszcze nie miałam zmywacza w płatkach:P
OdpowiedzUsuńZapowiadał się świetnie;)
OdpowiedzUsuń