sobota, 25 listopada 2017

Ognista czerwień Rimmela

Hej dziewczyny!

Zastanawiałam się ostatnio czy kobiety w ogóle malują jeszcze paznokcie normalnymi lakierami. Hybrydy w ostatnim czasie wiodą prym na rynku i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić w najbliższym czasie. Nie ścierają się, długo można je nosić (chociaż muszę Wam przyznać, że przy moich szybko rosnących paznokciach mam odrosty już po 4 dniach, więc hybrydy są dla mnie dość nieopłacalne). Sama nie posiadam swoich lakierów hybrydowych ani lampy, więc na zabiegi chodzę do kosmetyczki albo koleżanki.

Ściąganie hybryd trwa u mnie godzinę, a moje paznokcie są wtedy w opłakanym stanie i zawsze powtarzam sobie, że już nie doprowadzę ich do takiego stanu. Hybrydy po prostu niszczą moje paznokcie. Ale i tak co jakiś czas do nich wracam ze względu na brak konieczności ciągłego ich malowania. Tak, jestem trochę leniwa :P

W przerwach od hybryd chcę mieć ładne, zadbane dłonie, dlatego miesiąc temu na promocji Rossmanna skusiłam się na 20 lakierów, możecie je obejrzeć w tym poście -> KLIK.

Dziś mowa o jednym, a właściwie dwóch z nich z serii Super Gel by Kate, a dokładniej o odcieniu 042 Rock N Roll oraz top coat.


Kolorek Rock N Roll to klasyczna, ognista czerwień. Pędzelek jest standardowy dla lakierów Rimmela, dość szeroki, bardzo je lubię. Sam lakier rozprowadza się bez problemu, nie zostawia smug, grudek czy innych bąbelków. Gładka, czerwona płytka paznokcia. Chociaż w tym przypadku już jedna warstwa dała pełne krycie, standardowo maluję dwoma warstwami i do tego pomalowałam go top coatem na wierzchu, oto efekty:



Powiem Wam, że byłam nieźle zaskoczona, gdy lakier bez problemu trzymał się trochę ponad tydzień, jakieś 8-9 dni. Dopiero wtedy zaczął się trochę ścierać na brzegach. Dla mnie szok. Poeksperymentowałam też i pomalowałam jedną warstwą bez top coata, tu już bez rewelacji, po 2 dniach musiałam zmywać pazurki.

Połączenie Super Gel by Kate + top coat Rimmela jest dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, w końcu lakier, którym mogę pomalować paznokcie na dłużej niż 3-5 dni. Cieszę się, że zaopatrzyłam się też w inne wersje kolorystyczne - 035 Coral Queen i 082 Purple Splash i mam nadzieję, że one również nie zawiodą. Pewnie i one doczekają się swojego wpisu na blogu, stay tuned! :)



A u Was co gości na paznokciach? Jaki jest Wasz stosunek do hybryd?

Trzymajcie się ciepło,
Michalina



Subscribe to Our Blog Updates!




Share this article!

9 komentarzy:

  1. ja hybryd nie lubię bo są nudne ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  2. Od kilkunastu miesięcy jestem wierna hybrydom, ale swego czasu często kupowałam lakiery Rimmela i bardzo je lubiłam :) 5 dni na paznokciach to całkiem dobry wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękne pazurki! Czerwień - spektakularna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna czerwień. Uwielbiam taki kolor na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna czerwień! Idealny kolor na Święta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jestem z tych co zdecydowanie częściej używają normalnych lakierów :)
    Hybrydy robię tylko kiedy mam jakieś dłuższy wyjazdy :)

    OdpowiedzUsuń

Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML